sobota, 6 grudnia 2014

Mamo

Mamo.
Wiem że się kłócimy.
Nie raz to moja wina, nie raz twoja.
Ale czasem.. Zachowujesz się.
Jakbyś nie miała córki. Nie wierzysz we mnie.
Pamiętasz?
"- Pójde na studia, na psychologie"
- Wątpie żeby ci się udało"
Zabolało mnie to. Bardzo.
Pamiętam. Siedziałam po tym pół nocy. Płacząć i rozmyślająć, dlaczego?
Dlaczego we mnie nie wierzysz? Czy ja aż tak bardzo jestem złą córką?
Nie kochasz mnie? Może mój brat jest lepszy? Bo jeśli tak.
To cie przepraszam za to. Że nie urodziłam się kurwa mądra, że nie mam wszystkiego w jednym paluszku
A uczenie wzorów zajmuje mi 30 minut. Przepraszam kurwa że nie jestem jak on

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz